W kwietniu br. nasz Sekretariat Dzieł Bernardyńskich OPUS BONUM udzielił wsparcia finansowego Katarzynie Stocerz na przeprowadzenie niezbędnego zabiegu radioembolizacji. Kasia jest żoną naszego kolegi, który w ramach wolontariatu (redakcja tekstów informatorów, skład i łamanie) pomaga w pracy Sekretariatu Dzieł Bernardyńskich. Poniżej zamieszczamy krótką informację o Kasi.
KATARZYNA STOCERZ (Nowak) – nasza koleżanka, położna, oddana mama trzech wspaniałych chłopców Antosia (15 lat), Jasia (14 lat) i Ignasia (7 lat). walczy z ciężką chorobą. Czerniak siatkówki – tak brzmiała pierwsza diagnoza w 2010 roku, został pokonany przez usunięcie prawej gałki ocznej w 2016 roku. Niestety teraz, bez jakichkolwiek oznak zaatakował ponownie, ale tym razem zajął prawie całkowicie wątrobę. Brak odpowiedniego białka wykluczył Kasię z leczenia lekiem eksperymentalnym w Instytucie Onkologii w Warszawie. Guzy są nieoperacyjne, a chemioterapia nic nie zdziała, tylko wyniszczy organizm. Klinika w Magdeburgu podjęła się leczenia Kasi. Nadzieję na dalsze życie daje zabieg radioembolizacji.
Przeznaczone środki z Sekretariatu w wysokości 3000 zł. na dofinansowanie tego zabiegu, traktujemy oczywiście jako nasz mały udział (cały koszt przekracza 150 000 zł.); jednak na tyle ważny, że uznajemy go jako wyraz pomocy i solidarności w cierpieniu naszej koleżanki.
KATARZYNA STOCERZ (Nowak) – nasza koleżanka, położna, oddana mama trzech wspaniałych chłopców Antosia (15 lat), Jasia (14 lat) i Ignasia (7 lat). walczy z ciężką chorobą. Czerniak siatkówki – tak brzmiała pierwsza diagnoza w 2010 roku, został pokonany przez usunięcie prawej gałki ocznej w 2016 roku. Niestety teraz, bez jakichkolwiek oznak zaatakował ponownie, ale tym razem zajął prawie całkowicie wątrobę. Brak odpowiedniego białka wykluczył Kasię z leczenia lekiem eksperymentalnym w Instytucie Onkologii w Warszawie. Guzy są nieoperacyjne, a chemioterapia nic nie zdziała, tylko wyniszczy organizm. Klinika w Magdeburgu podjęła się leczenia Kasi. Nadzieję na dalsze życie daje zabieg radioembolizacji.
Przeznaczone środki z Sekretariatu w wysokości 3000 zł. na dofinansowanie tego zabiegu, traktujemy oczywiście jako nasz mały udział (cały koszt przekracza 150 000 zł.); jednak na tyle ważny, że uznajemy go jako wyraz pomocy i solidarności w cierpieniu naszej koleżanki.